Złotówka to duma Polaków, której wielu z nas nigdy nie zamieniłoby na euro. Jednak gdy wyjeżdżamy na wakacje pojawia się problemem: trzeba ją wymienić na inną walutę, a na to często brakuje czasu.
– Na głowie pakowanie, kupienie przewodników, olejków, zostawienie kluczy do mieszkania rodzinie… – wylicza Marta Kawalkowska z Wrocławia, która na cel wakacyjnych wypadów szczególnie upodobała sobie kraje skandynawskie. – Przez to wszystko zdarzyło mi się kilka razy nie wyrobić z wymianą pieniędzy i potem był problem. Np. w Norwegii zrobiłam to dopiero następnego dnia po przylocie, jednak po jakimś horrendalnym kursie.
Okazuje się, że takich sytuacji można bardzo łatwo uniknąć. Jak? – A wystarczyłoby zajrzeć na naszą stronę. Wymiana waluty zajęłaby kilkanaście minut i pani Marta w Norwegii mogłaby płacić kartą w koronach – podkreśla właściciel porównywarki polskich kantorów internetowych strefawalut. – Cała procedura jest banalnie prosta. Wystarczy wejść na stronę http://strefawalut.pl i wybrać np. zakup 1000 koron. Po chwili wyświetlą nam się kursy i informacje o kantorach online, w których można pieniądze wymienić. Reszta jest wręcz intuicyjna.
I w dodatku tania. Bo kantory internetowe nie liczą sobie słono za wymianę. Są znacznie tańsze od tych stacjonarnych. Oszczędzają nam też problemów z targowaniem się, czy dojazdem. Nie ma się więc co dziwić, że podbijają rynek i z miesiąca na miesiąc przekonują do siebie kolejne tysiące Polaków. Nie tylko tych wyjeżdżających na wakacje.
Korzystają z nich również zarabiający zagranicą czy przedsiębiorcy, którzy widzą w nich same plusy. Trudno więc się dziwić, że mimo otwierania się na świat Polski i coraz większej liczby Polaków na emigracji tradycyjne kantory zaczynają pomału znikać z rynku. Ich miejsce zajmują te internetowe, umacniając swoją pozycję.
– Aby móc korzystać z kantorów online wystarczy mieć tylko konto walutowe i internet. Nie ma się więc co dziwić, że ludzie wolą rozwiązanie tańsze, szybsze i wygodniejsze. Wymiana walut, zresztą jak niemal każda inna dziedzina życia, idzie z duchem czasu. A tańsze urlopy to tylko jedna z wielu korzyści, jakie możemy dzięki nim mieć – podsumowuje właściciel strony.